wtorek, 26 stycznia 2016

HERUB#XII - Fala



Fala tsunami zdewastowała wyspę tropikalną. Jej gubernator wysyła buldożery, które mają zrównać z ziemią to, co pozostało po wioskach, by na ich miejsce wyrosły luksusowe hotele. Dla Jamesa Adamsa ochrona rodziny gubernatora misją idealną bynajmniej nie jest. W dodatku jego przyjaciel, emerytowany agent Kyle Blueman, pojawia się z własnym, nieoficjalnym i szalenie niebezpiecznym planem. James musi wybrać między Cherubem a przyjacielem – może pozostać lojalny tylko w stosunku do jednej ze stron…




Tytuł: Fala
Autorka: Robert Muchamore                                                     
Ilość stron: 328
Wydawnictwo: Egmont Polska
Kategoria: fantastyka
Wydanie: 2011

Witam Was po mojej dłuższej nieobecności. Nie czytałam już od zrecenzowania poprzedniej książki, z powodu... gry. Pragnę dodać, że ledwo co zaczęłam a już zakończyłam moją przygodę z serią ,,Pomnik Cesarzowej Achai'', gdyż są całkowicie nowi bohaterowie, całkowicie nowa historia i po prosu mnie zniechęciła do granic możliwości. Zakończyłam ją czytać na 250 stronie i stwierdziłam, że skoro tak ciężko mi schodzi, to nie będę się męczyć i po prostu ją oddam.

NIE BĘDZIE NIEPOTRZEBNYCH SPOILERÓW
Przechodząc do serii, która zaczęłam czytać kiedy chodziłam do  IV-V podstawówki. Właściwie, to od tej serii zaczęłam moją przygodę z biblioteką. Mogę nawet stwierdzić, iż ta seria należy do moich ulubionych, czuję do niej sentyment.
W skrócie, bez spoilerowania przedstawię Wam o czym jest seria Herub'a. 

Nastoletni chłopiec imieniem James jest typem chłopca, którego wpadanie w kłopoty jest codziennością. Z natury przystojny blondyn i oczywiście z problemami. Jako, że jest łobuzem, to jednym z jego problemów jest to, że jest na wylocie ze szkoły. Mama chłopca ma partnera, który nie jest miłym kolesiem, alkoholikiem a do tego bije młodszą siostrę Jamesa - Lurę. Pewnego dnia dzieci zostają osierocone, trafiają do domu dziecka a tam... no właśnie. James został obdarzony niezwykłym talentem a mianowicie potrafi niezwykle szybko liczyć w pamięci. HERUB jest tajną organizacją szpiegowską, która potrzebuje właśnie takich dzieciaków jak on. Bohaterowie trafiają właśnie w to miejsce i książka staje się niezwykle ciekawa. 
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Fala Roberta Muchamore, zdaje się, że jest nieco gorsza od poprzednich, ponieważ długo się rozkręcała, ale to nie oznacza, że jest kompletnie do kitu. 
Praktycznie pierwsze 150 stron były trochę nudne, ponieważ było wszystko omawiane m.in to jak fala zalewa wyspę, a nie było to za ciekawe. 
Jednak wszystko powraca na właściwy tor i książka staje się ciekawa do ostatniej kartki.
Kiedy rekruci Heruba kończą swoje szkolenie na Malezji, ogromna fala zalewa wyspę niszcząc to, co napotkało na swojej drodze. Zdruzgotani mieszkańcy Malezji nie dość, że stracili dach nad głową, to jeszcze jakiś milioner zabiera im ziemię, aby postawić pięciogwiazdkowy hotel. Łajdak prawda? To samo pomyśleli ludzie, którzy chcieli im pomóc.
Postawa Kyla, Jamesa, Brunce jak i również innych bohaterów bardzo mi się spodobała, nie wielu osób by miało ochotę zadać sobie tyle trudu, aby pomóc komuś w tak trudnej sytuacji, w jakiej znaleźli się mieszkańcy Malezji. Przez taki incydent można wylecieć z HERUBA, jednak Kyle ukończył już swoją służbę a James jest na wylocie ponieważ wybija mu osiemnastka, gorzej z chłopcem, któremu zostało jeszcze kilka lat... ale to przeczytacie już sami co się z nim stanie i resztą! :)
Sprawę ułatwił fakt, iż siostra Jamesa Lura, i ich kolega Kevin dostali za zadanie zabawić dziećmi owego milionera. Książka staje się ciekawsza właśnie w tym momencie. 
Minusem tej książki jest właśnie to, że długo musiałam czekać na coś ciekawszego, jednak ciesze się, że przeczytałam ją do końca. Koniec książki jest z jednej strony smutny a z drugiej szczęśliwy, ale to już sami musicie się dowiedzieć dlaczego!

Bardzo podoba mi się cała serie HERUBA i na prawdę zachęcam Was do sięgnięcia po nią, gwarantuję, że nie pożałujecie, mimo że jest młodzieżowa. Każdy dzieciak by zapragnął zostać takim tajnym agentem, a wiem do z własnego doświadczenia.
Podsumowując samą 12 część... Polecam ja gorąco dla fanów fantastyki, i nie tylko!

ps. Wiem, że recenzja jest niedopracowana.

Moja ocena 7/10


Pozdrawiam!
Ewelina


Oceny książek:
(10) ARCYDZIEŁO
(9)   ŚWIETNA
(8)   BARDZO DOBRA
(7)   DOBRA
(6)   W PORZĄDKU
(5)   ŚREDNIA
(4)   ZŁA
(3)   BARDZO ZŁA
(2)   OKROPNA
(1)  BARDZO OKROPNA





















































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy